LINK DO ZBIÓRKI
“Mam na imię Piotrek , lat 36 i mimo młodego wieku jestem osobą schorowaną .Jeszcze nie tak dawno byłem bardzo aktywny w życiu , silnym wysportowanym mężczyzną ,grałem w piłkę nożną w jednej z 5 ligowej drużynie piłkarskiej , (teraz pozostaje tylko niestety kibicowanie) , biegałem bo bieganie było moją pasją czynnie od około 10 lat 6 -10 kilometrów dziennie startowałem w różnego rodzaju akcjach charytatywnych związane z bieganiem i pomocy innym ludziom , jeżdziłem bardzo dużo motorem lubiłem wycieczki motorowe ze znajomymi po Polsce, bo motor był całym moim życiem to nie tylko hobby , ale i pasją , a trzecim moim Hobby było wędkarstwo .Moim przyjaciołom dzisiaj powtarzam biegajcie póki macie zdrowe nogi i cieszcie się życiem . Ciężko ,kiedyś było mi usiedzieć w jednym miejscu ,dlatego tak ważna jest dla mnie rehabilitacja, bo chciałbym zachować jeszcze minimum aktywności Teraz jestem osobą mimo młodego wieku 36 lat schorowaną i niepełnosprawną . Staram się nie załamywać , choć bywają takie chwile , ale myśleć pozytywnie . Zle znoszę chorobę bo zostałem uziemiony w domu . LINK DO ZBIÓRKI Na początku pojawiły się zawroty głowy , senność , szumy w uszach, spadek koncetracji, myślałem, że to nic takiego i samo przejdzie jednak po około miesiącu podczas spaceru po parku , słabo się poczułem, zemdlałem straciłem czucie w nogach i od razu zostałem przewieziony do Szpitala na oddział Neourologiczny, gdzie bo wielu przeprowadzonych badaniach między innymi: badanie tomografem z kontrastem , zdiagnozowano u mnie niewydolność krążenia mózgowego, która nie leczona i bez podjęcia stosownej ,długotrwałej ,ale i bardzo kosztownej rehabilitacji (70 zł dziennie) prowadzi do częstych omdleń, a w niektórych przypadkach tak jak u mnie do niedowładu kończyn . Niestety mój cały świat runął i marzenia .Po dwóch miesiącach spędzonych w szpitalu podjąłem się rehabilitacji w domu oraz w prywatnej klinice , po której z dnia na dzień czuję się coraz lepiej. Mój stan powoli się poprawia, niestety moja rehabilitacja i leczenie wiąże się z dużymi wydatkami. W skład rehabilitacji wchodzą : masaże wibracyjne, masaże nóg ręczne, krwioterapia, fizjoterapia, laser, basen. Oprócz tego zmagam się z chorą trzustką, lordozą szyjną zniesioną, i łuszczycą stawową. Nie podejrzewałem jak kosztowna jest moja rehabilitacja i leczenie . Pomimo wsparcia osób bliskich, po dwóch miesiącach zaczęło się robić niewesoło .Jestem na zwolnieniu lekarskim nie pracuję , a więc nie zarabiam . Do zwykłych opłat mego leczenia, dojazdy do szpitala, dodatkowe badania , prywatne wizyty lekarskie, oraz raz w miesiącu dojazd do Warszawy na konsultację i leki to wydatki rzędu 2000 zł miesięcznie .Nie dużo? Dużo jeżeli pomnożymy to przez kilkanaście miesięcy Co to jest niewydolność krążenia mózgowego-jest to stan zaburzeń równowagi , czucia niedowładu kończyn spowodowane niewłaściwym krążeniem krwi w mózgu. Leki które muszę stosować codziennie oraz ich koszta -cavinton forte 2 opakowania po 30 zł -cirulat 2 opakowania po 25 zł -biotropil 3 opakowania po 30 zł -apo clodin 2 opakowania po 30 zł -kreon 3 opakowania po 20 zł -polprazol 2 opakowania po 30 zł -novate 5 opakowań po 10 zł- -clobex 3 opakowania po 40 zł -witaminy i sumplementy oraz leki osłonowe około 100zł Ciężko jest mi prosić o pomoc , ale niestety jestem zmuszony, bo przeraża mnie myśl o całkowitej niepełnosprawności i wózku inwalidzkim. Potrzebuję waszego symbolicznego wsparcia mojej zbiórki, każdy wpłacony grosik ma dla mnie duże znaczenie, ponieważ nie chcę skończyć na wózku inwalidzkim i chciałbym spełniać swoje marzenia duże i małe między innym wsiąść na motor i pojechać w Polskę oraz zaprowadzić ład w swoim życiu Bieganie i wędkarstwo nauczyło mnie , żeby się nie poddawać i być cierpliwym Za okazane serducho wobec mojej osoby podczas choroby Wszystkim serdecznie dziękuję
PIOTREK