Trzy tygodnie temu zasiadka nie była zbyt udana, dwa brania i dwie ryby zaparkowały w przybrzeżnych krzakach. Ten weekend był o wiele bardziej łaskawy, chociaż nie było łatwo, dostałem chyba fory z okazji nadchodzącego mojego święta.?
Pełnołuski zrzucił kija ze stojaka przy braniu, chociaż hamulec nie był wcale za mocno dokręcony.
Największy 11kg nie chciał za nic oderwać się od dna, było super jedna z lepszych zasiadek w tym roku.? Sam na sam z naturą?
Pozdrawiam
Krzysztof Piechota – właściciel sklepu Pescadorbaits
Chcesz aby twój artykuł lub relacja z zasiadki ukazała się na łamach naszego portalu ? Dowiedz się więcej Tutaj