Łowisko na Owczarni

Comments (2)

• karpik Reply

  Witam wszystkich! Łowisko Owczarnia jest piękne,woda śliczna,jest też ładna ryba…
  Ale są tez ogromne minusy…właściciel ma specyficzne podejście do wędkowania…
  Zacznę od tego że samochód trzeba odstawić ok 300-400m.Każdy kto wędkuje wie
  ile sprzętu wozi się ze sobą i ile on kosztuje!Trzeba to wszystko rozładować,zostawić na
  stanowisku,(bez nadzoru) i odwieżć samochód.Samochód też zostawiamy bez żadnego nadzoru.
  Parking jest w”szczerych polach”,Sam dojazd do tego”parkingu jest problematyczny gdyż są to drogi polne,gdzie kombajny i ciągniki przejadą….ale samochody szorują podwoziem o dziury.Parking jest niewidoczny z żadnego stanowiska na łowisku.Właściciel nie bierze żadnej odpowiedzialności za pozostawiony samochód,twierdząc że dotąd nikomu nic się nie stało…Owszem,stało się,kiedy wróciłem po samochód był porysowany(sierpień 2018r)…Koledzy,czy wy nie macie wyobrażenie? Zostawiacie samochód na całą noc bez nadzoru?Jest to dobrowolne proszenie się o kłopoty…Przyjemność wędkowania czy dewastacja samochodu (70tyś)?Niech każdy odpowie sobie sam na to pytanie…
  Nawet nie miałem możliwości zgłosić tego do właściciela gdyż go nie było(nie jest cały czas na łowisku,tylko przychodzi od czasu do czasu…)a tel nie odbierał.A i tak przypuszczam że fakt zgłoszenie niczego by nie zmienił…Brak toalet,to co on nazywa WC to w latach 60-tych było lepiej…
  Podsumowując…..woda jest śliczna ale ze względu na fakt obowiązkowego odstawienia samochodu i sam dojazd na parking NIE POLECAM tego łowiska!!!!!!!

  26 marca 2019 at 10:15
• Gospodarz Łowiska Reply

  Nie zgodzie się z osoba która napisała to o lowisku takie rzeczy nie zdarzyły się na lowusku ponieważ parking jest przestronny i każdy ma na tyle miejsca aby bezkolizyjnie wyjechać, zdaje sobie sprawę ze niektórym osobom nie odpowiada to ze trzeba odstawić auto, widocznie nie jeżdżą na szanujace się łowiska np. W Czechach tez tak jest i nikomu to nie sprawia problemu. Bo albo się karpiuje na Lowisku albo można łapać na parkingu gdzie co chwilę ktoś czy trzeba czy Nie trzeba to idzie do auta i zamiast wypoczynku człowiek czuje się jak na parkingu. A zdaje sobie sprawę ze osoba która to pisze i jeszcze kilka innych komentarzy na moim profilu w tym samym czasie to doskonale wiem co to za osoba która niestety Nie jest mile widzina na naszym Stawie ponieważ próbowała wędkować na drapieżnika więc po to auto było potrzebne na stanowisku. Nie gniewam się ze niedogodzi się każdemu, ale mogę powiedzieć ze po zadowolonych prawdziwych Karpiarzach widać ze można polapać piękne okazy. Serdecznie polecam każdemu i zapraszamy. Do zobaczenia nad wodą.

  25 czerwca 2019 at 18:49