Krótka zasiadka Roberta Kubicza
Ostatnio, czas nie pozwala mi na przebywanie nad wodą, oddając się naszej pasji. Po zmianie miejsca zamieszkania i pracy, wędkowanie ogranicza się do oglądania Waszych wyników na portalach społecznościowych. Zazdroszczę i gratuluję. Udało mi się jednak, po raz drugi, w tym sezonie odwiedzić na krótko jedną wodę. Nieduże 12 ha. jezioro, na które naprowadził mnie kolega z naszego karpiowego świata. Woda bajeczna i myślę, że nie jedna osoba by się z tym zgodziła. Wysepki, powalone do wody drzewa, gęsto zarośnięte brzegi i lilie wodne....