Pewnie nie raz mieliście taką sytuację podczas karpiowej zasiadki. Łowiąc kilka dni na waszej macie pokazywały się same małe karpie a dobrze wiecie że w akwenie w którym łowicie są o wiele większe osobniki. Natomiast co zrobić aby wyeliminować brania mniejszych ryb i łowić większe okazy?
Warto przede wszystkim zacząć nęcić grubszą zanętą. Na przykład jeżeli nęcicie kulkami o średnicy 18 mm i także na nie łowicie to warto przerzucić się na większe kulki o średnicy 24 mm a także używać do nęcenia pelletu o dużych średnicach minimum 20 mm. Podkreślam że nigdy nie mamy pewności że im większa przynęta tym złowimy większo rybę. Tak wcale nie jest. Bardzo często duże okazy karpi zostają łowione na małe kulki nawet o średnicach 10mm. Natomiast gdy używamy grubszej zanęty mamy większe prawdopodobieństwo na złowienie większego karpia. Osobiście polecam ulokować zestaw z przynętą na skraju obszaru w którym nęcimy. Według moich obserwacji większość dużych karpi złowiłem właśnie ze skraju pola w którym nęcę. Jak dobrze wiemy większe karpie są ostrożniejsze i bardziej doświadczone i najczęściej w łowisko pierwsze wchodzą mniejsze ryby a za nimi większe osobniki. Bywają także takie sytuacje że duże karpie zbierają pożywienie tylko ze skraju pola nęcenia. Polecam właśnie w takich miejscach lokować zestawy i łowić przede wszystkim na większe przynęty o średnicach 20 mm i więcej. Kulka o średnicy 20 mm nie jest duża, ponieważ jak wiemy potrafi ją zassać z łatwością lecz, który mierzy zaledwie 40 cm lub inna ryba. Warto także wyznaczyć sobie dwa miejsca na zasiadce. W jednym z nim nęćmy mniejsza zanętą natomiast w drugim nęćmy większymi kulkami i ulokujmy zestaw z dala od drugiego całkowicie w innym miejscu. Tak aby spokojnie czekał na większego karpia. Tego typu rozwiązanie wymaga od Nas cierpliwości ale bardzo często jest skuteczne i zdaje egzamin niemal na każdej wodzie.
fot. zestaw z dwoma kulkami czyli klasyczny” bałwanek” także bywa skuteczny
