Wile z nas zadaje sobie pytanie jak nęcić wiosną, kiedy powietrze staje się coraz cieplejsze oraz gdy woda się nagrzewa. W tym artykule postaraj się opisać jak należy nęcić wiosną. Nie będę tutaj ukrywał że nęcenie jest bardzo ważne a zarówno bardzo trudne. Krótko mówiąc nęcenie to wielka sztuka. Wiosną w wodzie nie ma jeszcze tyle podwodnej roślinność jak w innych porach roku. Dlatego też woda nie pachnie jeszcze zapachem roślin, poprzez co karpie zarówno jak i amury rozpoznają nawet najmniejszą zmianę w wodzie dlatego należy nęcić bardzo ostrożnie i niewielką ilością zanętą bo to będzie bardzo podejrzane gdy jednego dnia miejscówka karpi będzie “pusta” to znaczy bez zanęty a na drugi dzień będzie zasypana wielką ilością zanęty. Takich sytuacji musimy unikać oraz uważać aby nie przesadzić z aromatami i zamachami naszych kulek proteinowych. Wiosną podajemy zanętę używając materiałów PVA oraz sypkiej zanęty aby szybciej zwabić ryby w nasze łowisko i “wybudzić je z zimowego snu”. Najczęściej do siatki PVA wsypujemy drobny pellet lub kulki o małych średnicach oraz kulki pokruszone na małe części. Najlepsze wiosenne zanęty to przede wszystkim konopie, wspomnę tutaj że wiosną polecam aby używać oleje rybne, wspaniale zwiększają aktywność karpi wtedy gdy woda jest jeszcze zimna poprzez utworzenie chmury zapachowej. Wiosną należy nęcić punktowo czyli podawać niewielką ilość zanęty w jedno miejsca oraz w takim miejscu umieszczać nasz zestaw.Dlaczego właśnie wiosną nęcimy punktowo? Wiosną ryby jeszcze nie żerują tak aktywnie jak w pozostałych porach roku oraz są bardzo czujne na zmiany o czym wspominałem już wcześniej. Jeżeli chodzi o najlepszą zanętę na wiosenne zasiadki to nie ma takiej. Na każdych łowiskach skuteczna jest zupełnie inna zanęta oraz przynęta a także zapachy przynęt i zanęt. Ale jednaj najczęściej do wiosennego nęcenia używamy: pelletów o różnych średnicach, gotowanej kukurydzy, konopi, orzechów tygrysich, kulek proteinowych( głównie w mniejszych rozmiarach lun pokruszonych na małe kawałki). Owszem inni karpairze używają jeszcze inne karpiowe przysmaki do wiosennego nęcenia ale ja tutaj przytoczyłem te, które są używane najczęściej w polskich wodach według mojej obserwacji. Co zrobić jeżeli nie mamy materiałów PVA nad wodą? Wystarczy że w miejsce położenia zestawu wrzucimy 2 “garstki” zanęty. Oczywiście nasza zanęta nie będzie tak dokładnie podana jak przy pomocy woreczków PVA lub siatek ale taki sposób w ostateczności też jest bardzo skuteczny.